Nie w każdą niedzielę
ale od czasu do czasu
bezpańska poetka
odwiedza Małą Dziewczynkę
Mała Dziewczynka ma 50 lat
i jest już babcią
Zanim zaczną się bawić
w cztery kąty i piec piąty
albo ” co się zmieniło w tym pokoju ”
Mała Dziewczynka pokazuje bezpańskiej poetce swoje wiersze
Są zaplecione w pszeniczny warkocz
Ach,nie rozplatajmy ich, Mała Dziewczynko
z poezją najprzyjemniej jest bawić się w ślepą babkę
Mała Dziewczynka
trzyma na kolanach wnuczka
-opowiedz mi babusiu o poetce
tej niczyjej…
czy ktoś ją kocha
tak jak ty?
-tak Adasiu…kocha ją wszechświat
i Paryż
i park pełen wiewiórek…
i Latarnik z pewnej magicznej wyspy…
– a ty babuniu…
czy kochasz tą panią?
– 🙂
każdej jesieni piszę karteczki
jak bardzo kocham
i chowam po kamień…
-a ja mogę napisać?
mogę ją kochać?
– oczywiście Skarbie:)
Uściskaj mnie mocno, to ONA
poczuje twoją miłość tam
gdzie teraz jest:)