GRZECH I PRZEBACZENIE
ta miła dziwczyna
po drugiej stronie kortu
to potwór
dlatego nałożyłam pancerz
i koniec włóczni nasmarowałam jadem
rankiem
ta nawet dość ładna dziewczyna
czesze włosy
śmieje się
ze swoich babskich pragnień
ale też obmyśla
jak mnie przygwoździć
do zielonkawej wykładziny
przed wejściem na kort
udziela krótkiego wywiadu
komplementuje mnie
ale ani słówkiem nie wspomni
że przyszła mnie zamordować
już po sprawie
znowu od niej dostałam po dupie
podbiegam do siatki
całujemy się
i świetnie wysportowany Pan Bóg
wszystko nam przebacza
= = = = = = = = = =
jesień 2013
rozbawił mnie ten wierszyk
i ten wysportowany Pan Bóg 🙂