S E N S
przywitaj się z dniem
co noc przespał
w pudle rezonansowym
altówki
powiedz oceanom
że kontynenty nic sobie nie robią
z ich wściekłych szturmów
a spokój planety
jest pod kontrolą
wulkanów
sprytne pędzelki marzeń zaprowadź
do palety van Gogha
podejdź do drzwi
i grzecznie je przeproś
za zwąpienia
załóż płachtę lnianą
nasyp w nią ziaren
czegoś co ma sens
– – – – – – – – – – – – –
styczeń 2013
hmm jak bym dała tytuł rozkład dnia i skróciła
co nie zmienia faktu ze bardzo mi się podoba
szczególnie ziarna czegoś co mam sens
inne ziarna prawdopodobnie są puste lub chore
podoba mi się również ta krucha równowaga o której piszesz
spokój planety pod kontrola wulkanów
tego z altówka i drzwiami nie rozumiem ?
już byś WRÓCIŁ Latarniku (cały i zdrowy)
i znów dodawał wiersze
które tak lubię czytać –
co dzień 🙂 🙂 🙂
🙂