Amfiteatr

A M F I T E A T R    latarnika z Faros

przedstawia

 

S Z O R S T K A

 

Osoby:

Szorstka

Czułostkowa

Zdezorientowany

 

Szorstka           :   Po coś ty mu dała tę złotówkę ?

Czułostkowa  :   Nie ma rąk i nóg.

Szorstka           :  Wielkie rzeczy!  Może malować ustami.

Ty,Luśka, jakbyś zauważyła, że stonoga zwichnęła nogę,

to byś ją wiozła do weterynarza.

Czułostkowa :   Z tobą coś jest nie tak, Krycha, ja się normalnie boję, że jak

będziesz przechodziła koło psa  –  to go kopniesz…

Szorstka          :  To bym się musiała upewnić, że ma dobrze założony kaganiec…!

Zdezorientowany :  Przepraszam panie… jestem zdezorientowany – –

Szorstka          :  Tam jest kiosk,plan miasta sobie pan kupi.

Zdezorientowany :  …czy mam iść do dziewczyny, która mi powiedziała,

że w jej oczach to ja jestem śmieć…

Czułostkowa  :  A ładne choć te oczy…?

Szorstka          :  Luśka!  Nie wplątuj się!

Zdezorientowany : Jest druga sprawa. Mamusia ma gacha. Taki, za

przeproszeniem, buc na kaczych łapach.

Szorstka           :  ( klepie go po ramieniu )  Ładnie pan to ujął!

Tu jest takie bistro  –  możemy tam dokończyć tę rozmowę.

Luśka, miałaś zdaje się coś załatwić… no nie ?

Czułostkowa  ( do siebie)  To się  Szorstka zawinęła!…

( mściwie )  Jak go w tym bistro pogładzi po ręce, to facio

nie wyjdzie od dermatologa!

 

 

 

 

 

 

 


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *