Autor: latarnikadmin

  • BEZPAŃSKA POETKA

    W  Krainie  Zjadaczy  Chleba bezpańska poetka nie może postępować pochopnie najpierw odnajduje w Polsacie twórców popularnego serialu zróbcie coś, żeby wasi Kiepscy byli odrobinę mniej Kiepscy teraz na stadion i od kibica do kibica chłopaki to samo tylko troszeczkę delikatniej w drodze domu bezpańska poetka wspina się na rusztowanie elegancko to panowie tynkujecie ja was…

  • Ubojnia

    Zabijam zazwyczaj późnym popołudniem przez cały dzień osełki zwykłych spraw biegle po rzeźnicku może nawet z pewnym wdziękiem ostrzą noże lubią kiedy się je ostrzy ich łakoma stal podśpiewuje: ?będziemy zabijać miłość musimy być ostre i mądre hej, hej, będziemy zabijać!” W tym czasie tak zwane zwykłe sprawy załatwia rozumek biegły to pachołek głupi poczciwy…

  • Kołysanka

    Kołyszę to umarłe ? i nucę coś przenikliwie niemego przewijam to umarłe ogniste koszule ? co je chcę zjedwabnić w czesalni strof koszule Dejaniry ? ta się uwija zawsze ich w szafie czeka cały stos w adriatykach kąpię to umarłe ? i na huśtawkę potajemnie biorę a to ? milczy milczy ? woła: ludzie niech…

  • Ballada o litości

    Skąd by się brała we Wszechświecie litość nie wydzielają jej wilgotne nozdrza Amazonii ani wierne usta południowych mórz święty Franciszek umarł bezpotomnie skąd by się brała czy przywiozą ją Kosmici w swoich dziwacznych wierszach czy wystrzelani Indianie ożyją i bardzo długo będą głaskać po głowie świat czy przemówią tybetańskie zwoje ? i z ich tajemnic…

  • Wycieczka

    Zwiedzałem serce parszywego psa jak Lazurowa Grota było wpływało się weń przez, nisko zwieszone skały upokorzeń na ścianach ? jak w jaskiniach Cro-Magnon były freski z Wypędzeń malował je Giotto i żeby nie zapłakać ? ostro pił nagłośnienie: wycie do czarnych księżyców a wszystko w pełzaniu – za wątłym cieniem współczującej ręki z prostymi lekarstwami…

  • Cechowanie

    Zasyczy duszy naskórek naiwny i wypalony jest znak –  już jesteś nie- swój już jesteś z plemienia które Bóg prowadzi a pasterzuje Słońce a owczarki Tischnera aksjologiczne szczerzą kły – i gnają na pastwiska takie o jakich i śnić dawniej nie było ci dane to jedna chwila ? i litera jedna a nad nią Michał…

  • Wesoła Piosenka

    Elżbiecie Jasińskiej Na detoksie nie jest źle tu każde serce nauczy sic rozumu i jeszcze podziękuje dajemy gwarancje wyjdzie stąd z wesołą piosenką na detoksie nie jest źle wyszorują chlusną lizolem obojętnego spojrzenia odwyk to odwyk oczywiście fachowo przeszuka sic wszystkie zakamarki serce to przemytnik nad przemytniki już ono tam na pewno ukryło te przeklęte…

  • Hymn najkrótszy

    ?Boże, Boże, litości!” ? i patrzysz na mnie, Panie i mężnie wstrzymujesz łzy literka po literce prowadzisz moją rękę by ból był doskonalszy na radość taką: żem przystał do Ciebie że niebo swoje chcesz mieć w moim niebie

  • Balanga

    Przy mądrej jak wiedźma beczułce rakiji spiłem się ? nieładnie jak galernicy na chwilę uwolnieni z kajdan patrzył na mnie Dionizos i patrzył ze wstrętem: piłem dziko jak Kozacy których za chwilę ataman wyśle na rzeź Dionizos włosy z brody rwie: na Zeusa a cóż, on pojął z mojej przepięknej idei!

  • Ego Te Absolvo

    Rozpuszczają ci się grzechy twoje cnoty się rozpuszczają dobre chęci motylkowate instynkty insekty uparte rozpuszczają ci się dniem i nocą Kosmos wydziela swoją niezbędną ciecz zgłosiłem do księgi Guinessa swój rekord: najmniejsze szczęście świata a odnalazłem w rubryce ?Największe nieszczęścia”

  • Wspomnienie

    Jakże mi wszędzie było blisko blisko i milo choć się wszechświat poszerzał z każdą chwilą tak mieszkanie na codzień ciasne przestrzennieje ? na Paschę Jak mi było wszystkiego nie dość lecz innym niedosytem takim kończymy słów nie wiedząc modlitwę świat nazwałem delikatną planetą siostrą i bratem był i pszczoły się budziły z jasną wiedzą gdzie…

  • Z tysiąca i żadnej nocy

    To jest właśnie ta baśń którą król opowiada na swą Szeherezadę nie śmiąc podnieść oczu popatruje na miecz i czy pachołek katowski ma w oczach hardość: że już jest przyzwolenie Cóż więc bełkoce strach królewski wspomnienia myszy z odkurzacza pająka co się zamotał we własną listę sprawunków i o tym jak nietoperz chciał zostać jaskółką…

  • Pod domem gry

    Spłukany więc nic nie mam ? niczemu nie podołam królestwo za jeden żeton! a powiedz czy ich nie miałaś ? nie miałeś pełno po kieszeniach gdyś mnie mijał ? mijała Próżno pięściami wierszy w drzwi kasyna biję Cerber kłów nawet nie musi pokazać starczą plomby co błyszcza jak guziki liberii stróż syty: i mitologii coś…

  • Pościg

    Legenda głosi, że Safona skoczyła do morza ze Skały Leukadyjskiej z powodu nieodwzajemnionej miłości do Faona Któż wie czy ów Faon skoku Safony był wart ze Skały Leukadyjskiej w morze ? w źrenice gorzkiego lekarstwa w łoże – w ramiona lekarstwa złudnego Więc ten Faon – czy warto czy warto któż to wie ? wszystko…

  • Żegnajcie

    Wysokie śpiewałem hymny choć nie stawiałem sobie celów ponad siły: rośliny uczyć jak wyrastać bujnie ? a bez wysiłku wesoło po cygańsku byle gdzie czasem się pobić z perzem o kawałek grządki dniem słońce, nocą gwiazdy spijać: po to są jaka szkoda, przyjaciele, że nie umiem wyleczyć chorej krowy choć trajektorie wyznaczam światom co je…

  • Awaria

    nie martw się, to mała awaria i przecież widzisz: nie musiałaś nawet się zatrzymać do paliwa dostał się pęcherzyk powietrza którego komuś brakło zmylił się jeden taki w cylindrach czarodziejskich nie musisz zmniejszać prędkości jedź masz, dobrą widoczność: w porannych komunikatach nie było o łzach ani słowa i zaraz nadali skoczną melodię dołączając ją do…

  • Kara

    Czy ja zabiłem lichwiarkę? czy oślepiłem Juranda ze Spychowa? czy splądrowałem świątynie Inków? czy wysyłałem na rzez zaciężne wojska? czy nie zgadzałem się na małżeństwo Romea i Julii? czy wynalazłem silnik benzynowy i telewizor? czy komuś kazałem budować wieżowce? czy posiałem oprawców, by wykastrowali Abelarda? Za co ta kara złocista do utraty tchu czemu dniem…

  • Delirium

    Zęby choć białe były te myszy zwątpienia Jak to było? Ołtarze! że się ich nie buduje ? a sadzi cóż by to był za ołtarz co by nie rósł i nie rósł nie mienił się nowymi klonami Statki! białe ? z żaglami rosnącymi w wiatr wyżej wyżej ? aż w niebie bocianie gniazdo do wypatrywania…

  • Znowu

    Tylko ten wierszy narkotyk mistyczny i tak go szukam jak pies traw co leczą i w swoją chciałbym wciągnąć narkomanię światy ? zaświaty lub spacerom ludzkim na ścieżki sypać: słowa ? słowa ? słowa albo rozrzucić gdy wracam z połowu jak kosz ryb poranionych Gdzie leczą z tego? Żywej wody wzywam i młynów czarodziejskich piec…

  • Smocza Ballada

    Powstrzymajcie mnie wypiję źródło ? wypiję wszystkie źródła i będę krążył jak spragniony pies trawy soczyste co do jednej zjem ? i w akweduktach wierszy legnę jak barbarzyńca ? chłepcząc fontanny Rzymu ? nim wytrysną powstrzymajcie mnie. powstrzymajcie galerie zjem ? od Prado po Ermitaż ;i oczy moje będą wciąż wrzeszczały z głodu powstrzymajcie mnie.…

  • Głód

    Próbował nadgryzę wiatru zwinne nogi próbował pustynie przesiać przez zaciśnięte kły głodny wilk nic nie jadł od początku świata wziął w łapy glob przeorał pazurami dwa razy pożarł chudy księżyc i choć do pełni doszedł w wilczym brzuchu głód nie dał się oszukać głodny wilk przepędzany od początku świata tej nocy śniło mu się że…

  • „Zmartwychwstanie”

    Zdany na niełaskę żadnych praw ni Hammurabi ni rzymskie księgi można z nich szyć psom buty niewolnik w pętach w jasyr wzięty sprzedać zamienić na dziurkę od klucza jak kto głupi to kupi poetę możesz rozkazać: wybrukuj wszystkie drogi grzechami tankuj gwiazdy gdy im światła brak cykutę wypij bo smaczna i zdrowa Zdany na niełaskę…

  • Ballada o fałszywym przyjacielu

    Ból to krzykacz ? wiecować chciałby i na wiecach obalać wszystkie prawa co stanowią że ból musi boleć płaksa chciałby narzucić swój lament wszystkim dzwonom lecz one lepiej wiedzą jak trzeba świtu witać pupkę różową i przyjaciela udaje ? nie szukaj nie szukaj będziemy razem ? szczęśliwi ? jak kret z nietoperzem

  • Niepoprawny

    Znów się pcham po raz drugi do tej samej rzeki i jak zwykle przepłacam za jałowy ogródek po drugiej stronie księżyca i do swej ziemi rodzonej przemawiam jak do siostry wmawiam jej że jest delikatną planetą że wszyscy ozdrowiejemy ? że nikt się nie skaleczy piękni ? szczęśliwi ? bogaci czy nam się to nie…

  • Wrzask

    brak mi kultury śródziemnomorskiej i anglosaskiej ogłady jestem Hunem przybyłem aby zburzyć własne życie palić sny gwałcić zdrowy rozsądek a instynkt samozachowawczy wbić na pal a potem mozolnie budować układać węgły z Ewangelii z pieśni Safony klecić dach posadzić malwę ? hoża to dziewczyna i kiedy śpiewa znaczeń nabiera nawet coś tak banalnego że w…

  • Pokarm

    Rzuć gołębiom okruchy ? a sercu wspomnienie Patrz: jak skwapliwie dziobią ? a serce się krztusi że się wspomnieniem zadowolić musi rzuć chmurom garstkę wiatru ? a sercu nadzieję patrz: jak pewnie żeglują ? a serce już nie chce ster się zamyślił, w kompasie stygną wiersze a może jest gdzieś mądry nietutejszy los? może trzeba…

  • Przekupstwo

    Weź suwerena ? słowo niepodległe co mu tak trudno wybić się na niedosłowność weź słońce albo wiatr ? walutę saren morza wenecki ołtarz ? dostałem od ryb że wielbię ich tańce jak echo po każdym twoim słowie są na zawsze ? coś musi być na zawsze weź talara ? ma swoja wagę tysiąca wojen wypraw…

  • Cód

    Czytam swój dawny wiersz i między wersami ? anioły które teraz po polach ścigam i raz widziałem ? pomiędzy sarnami były tam ? grzały się ich ciepłem świętym mój czytelniku ? weź ten dar i rozmnóż innego cudu nie sprawisz opowiedz moje wiersze swoim nowym dniom bo może chcą być lepsze ? i tylko tego…

  • Adriaen Brouwer

    Po włóczęgowsku ? tak się zbawić a barwom rozkazywać po królewsku i na kielicha ogierze przeklętym marzenie ścigać ? więc samego siebie zaszczuć a kochać ? gorzko, jeszcze bardziej gorzko w Boga nie wierzyć ? tak po prostu z Nim się przerazić Jego troską w rdzeń życia wkłuwać pytań igłę a sławić ? sarny niedościgłe…

  • Pył

    Bólu starczy dla wszystkich wsypany jest do źródeł Gangesu i wszystkich rzek i trzeba się starannie uczyć ?O krążeniu bólu w przyrodzie” dlatego z wierszem chodzę Ale i radość ? bywa ? od świtu zaświeci okna odsłoni, kwiatom oczy przetrze dlatego z wierszem chodzę od domu do domu Ktokolwiek jesteś, który rozsypujesz w przestrzeń ludzką…

  • Los

    Kiedy los napotykasz nie pytaj o jego zagadki sam jesteś odpowiedzią więc to tak? sam sobie mam być odpowiedzią i los już nic nie doda nie będzie się tłumaczył czarno-skrzydły przed czymś co pełza i kiszki napycha niosąc daremny parasol urojeń

  • Nikt

    Moi ludzie rozpierzchli się kogóż będę nauczał ? kogo wysłuchiwał w kogo przelewał ten żar com go ukradł z dawnych ognisk ten wrzątek, ten boski kwas com go latami łykał bezczelnie się dosiadając do uczt jakie w niebach sprawują rozpierzchli się moi ludzie na swoje łąki ? swoich szukać piołunów tacy się wydawali oswojeni a…

  • Taniec

    wiersz ? kotwicę zarzucam a rozmach biorę ? by choć o Syriusza promień zahaczyć a czepiam się ledwie źdźbła bo jego sprawę rozumiem do korzenia nie w gwiazdach u pająków trzeba mieć znajomości żeby siatkę rozsnuły pod tą liną co mi Stwórca rozpiął i rzekł: idź a jak tańczyć potrafisz ? toś wygrał

  • Instrumenty

    przychodzicie _ łaski pełne do mnie, do moich strapień ? nie boicie się że tu ubogo że wiosna we wspomnieniu jest szyszka z modrzewia wiosna ta rozległa, ta huczna ? co w tysiąc instrumentów rozsiadała się na łąkach tak przecież bywało, tak koncertowaliśmy! gdy szedł myśli krzesany i mocno w pasie trzymałem słów zgrzane tanecznice…

  • Rozmowa z Kpiarzem

    To ty istniejesz świecie – jeszcze? Ten sam ? nic-rajski Nie kuszą cię obrazki z religijnych broszur Z wierszy co się upiły czarodziejską wodą? I czym się żywisz – z czego jesteś dumny? co ukochałeś? Wiem: jest sekwoja i jodła w polskiej baranicy jest iskra w oczach dziecka: dostało zabawkę i łza: nie ma zabawki…

  • Obywatel Tu i świat, który śpieszy

    Ktoś wykrzyknął: – Tej miłości będę wier­ny zawsze! – Rozumiem – rzekł obywatel Tu – ja też tak kocham swoje błędy. Przez park szła Cyganka o mrocznej, niepo­kojącej urodzie. Niesłowiańska śniadosć cery, nienadwiślańska biel zębów, niemieszczanskie ruchy wężowej kibici. Obywatel Tu doznał olśnienia. W domu – na tzw. ślepej mapce świata starannie zakreślił wokół globu…

  • Zbiór aforyzmów

    Próbować kogoś pocieszyć to tyle. co umieścić jeden pospieszny wagon w osobowym pociągu.   dyby ranek nie był mądrzejszy od wieczora, to byśmy dopiero mieli przechlapane!   Wszyscy trochę źle słyszymy, i wszyscy trochę za głośno mówimy.   Księżyc nie jest astronomiczny, gwiazdy nie są astrofizyczne.   Życie – wypożyczona książka: ledwie ją przekartkowałeś, już…

  • Światełko

    Może to Bóg się modli o mnie do swojego Boga i ludzie mojego zawierzenia którzy ? gdy brak mi tchu ? pracują aż do siódmych potów przy miechach nadziei a może to zwierzęta ? nie lubią mieć długów i ? że je kocham ? spłacają po swojemu po polach poszukując tego com nigdy nic zgubił…

  • Więc co tu mamy

    wiewiórki, kubek mleka i słońce wynajęte by ciało pozłocić na kolor cygańskich wróżb dywan życia co go Bóg rozwija jak sądzisz ? dla ciebie tylko na rozkosz, na wiersz ? puszysty: motyle, łycha miodu i spacer przez las który z wszystkich biblii wyciągnął jedno zdanie (którego tam nie ma) że dobrze jest sobie poistnieć troszeczkę…

  • Bez Feretronów

    więc tę moją Ojczyznę że nieudacznica co? dać uśpić? to niezłe rozwiązanie w czasach gdy już spory kawałek nieba wyrzucono na śmietnik pieszo do Sandomierza z Matką Boską zielną bez feretronów ale w mocnych butach i tak się Polski napatrzeć żeby się Lechoń uśmiechnął i Szopen więc tę moją Ojczyznę że kłótnica co? dać uśpić?…

  • Wspólnie

    Mówią mi: ty to piszesz jak ten a ten byc może więc mamy takie samo serce może inaczej może: jedno mamy serce, ten a ten i ja i nic o tym nie wiedząc wspólnie nim chwalimy Pana

  • Brzask

    Skąd wiesz że świat wymaga twojej akceptacji a jednak chce tego ? to widać o brzasku gdy po perły sięga w tę swoją dziwną muszlę i sypie ? i sypie nie stuknie się w czoło że tam wieprze być mogą a może je lubi ? i małym oczkom świńskim akurat zaufa…

  • Między bajki…

    MIĘDZY   BAJKI…     Zdaje mi się że biegnę ? a to jakiś dzieciak zajączki puszcza lusterkiem ? i dobrze się bawi zdaje mi się że idę ? spacerem boskim przez Kraków i Asyż a to znów ci bracia niepoprawni Lumiere się nazywają ? i ciągle ich cieszy że to jak żywe Dobrze już dobrze…

  • List do fortepianu

    Zazdroszczę ci ? gdy w koncercie masz tylu przyjaciół albo gdy sam zaczynasz swoje Kazanie na Górze uroczysty jak frak co przysięgi ślubnej ni razu nie złamał skąd tyle wiesz ? kiedy zdążyłeś przeczytać wszystkie książki założyć ogród ? z nim przeżyć wzloty i upadki łubinów i pietruszki kiedy tak starannie przewertowałeś katalogi cierpienia i…

  • W księżycowni

    W   KSIĘŻYCOWNI   pamięci Jacques’a Fesch   Tak się gromadzą tutaj jak chromi przed domem kręgarza krzywdy ludzkie więc chcesz był pomagał, Panie? toż jeszcze wczoraj byłem zaledwie wojskowym kucharzem co w kotłach spyrki łowi i przy tysięcznym może garze poczuje pod białym czepkiem coś ważniejszego niż czupryna i że zamieszki są jakieś na północny…

  • Na później

    Dlaczego zostaw to pytanie na później ? na jeszcze później na wcale dziecku do szkoły zapakuj śniadanie i do tornistra pajacyka włóż co na rachunkach się zna ten las co spłonął trzeba uporządkować na własnych pogorzeliskach coś posadzić w wolnych chwilach uczyć się języków obcych np. wierności wkuwać te obco brzmiące słówka te ostro brzmiące

  • Rożno

    Topolowa pogoda niebo na wznak od gęsi do gęsi   jest czysto   od nagrzanego piasku wzlatują ptaki upału wegetarianka pasie się na trawniku   dwie topole i słońce   niespiesznie opiekam świat   ?Jeżeli mam żyć wiecznie będę oszczędzał jeżeli mam umrzeć połknę wszystko”

  • Złota Ballada

    Szukałem złota ? tak mi się zdawało a to inaczej ? złoto mnie szukało i odnalazło ? a tylko dlatego żem się w nędzy przyodział zuchwałą szatę że układałem modlitwy ? nie wierząc kochałem ? nie ufając i ? najuboższy z najuboższych szukałem złota ? tak mi się zdawało a to inaczej ? złoto mnie…

  • Z dymem

    Ta wielka rywalizacja   pola bitew i te pojedyncze szczególnie bezbożne strzały zza węgła tortury wysiedlanie gwałt puszczanie z dymem Bożego ładu zgliszcza:   złe spojrzenie   jadowity szept obmowa   donos ? mała i wielka rywalizacja ludu bożego Lecz orszak Dionizosa jest także niestrudzony nie ustają w tańcu bachantki Pan na syryndze gra pląsają…

  • Światłochłon

    chłonę światło ? jestem światłochłonem piję je i zagarniam miękkim ruchem meduz   a cóż możemy wiedzieć ? możemy wiedzieć tak mało o tym że wiemy tak mało   nektary chłonę ? ile ich tylko jest nie ma ode mnie bardziej zwinnej pszczoły   a cóż możemy wiedzieć ? możemy wiedzieć tak mało   bajki chłonę…

  • Zwięzłość

    Wiersz napisany ? Bóg zajęcia swe rzuca czyta ? brew marszczy wierszowładną i rozkazuje wężom żądz ? podduście jeszcze a jak trzeba ? to jeszcze i jeszcze będzie piszczał zwięźlej   wiersz napisany ? i jeden cierń z serca wyjęły ? i wkłuty w piętę Achillesa wiersz napisany ? jeszcze nad taflą kartki ważka drży…

  • Modlitwa

    Czy potrzebne mi są nowe wiersze? Boże słodki, znajdź dla mnie miejsce nie pokutne, tę już odbyłem: żyłem   miejsce na wielki spokój, na burzę jeszcze większą gdzie czas jak kot zastygnie przypatrując się moim szczęściom

  • T u ł a c z k a

    razem z lipą ? co cieniem handluje a w suszę daremnie prosi o parasol i łyk wody   razem z psem ? też z tego jest znany że jak muchę –   kłapnięciem jednym szczęście chce pochwycić razem tułaczka ? wycieczka co zawsze za krótka   nie mów tak pompatycznie Ze znowu wyżej amputowano ci…

  • S a c r u m

    Uparte sacrum ? jest i jest nawet kiedy topola karleje w jałowiec gdy następny oddech wydaje ci się jeszcze bardziej zbędny i myślisz że można zamieszkać w braku tchu   uparte sacrum ? wystrzeli płomykiem z zetlałych wierszy ? z pochodu malw

  • Moja modlitwa za chorych

    Przyodziejcie się, wiersze, choć raz trochę porządniej pójdziemy się pomodlić ? a więc się znajdziecie między ludźmi trochę powagi, błagam małpie figle przystoją brudnopisom a do kościoła na czysto trzeba was przepisać przycupniemy gdzieś z boku, z tyłu to nie znaczy, że wolno wam się gapić bez przerwy na witraże ku organom spoglądać i ku…

  • Dzieło

    Klecę tę moją piramidę ? nie z ociosów do źdźbła się przyprzęgam ? do kamyka małego jak Iza Zdobię tę moją Sykstyńską ? w bohomazy że Boże odpuść na rusztowaniach godzin stoję ? z powagą z powagą! ? aż gwiazdy tryskają zdrowym śmiechem Urządzam świat ? na nowo ? oczywiście że na nowo! i ma…

  • Gazele

    Dla ciebie  srebrzysty szmer strumienia łagodny szept gołębia Aisza Dla ciebie okradnę Saturna z pierścieni w  dłoniach przyniosę tęczę  znad Niagary Aisza Dla ciebie obrabuję Fort Knox wykradnę Koh-i-noor królowej brytyjskiej Aisza Dla ciebie latający dywan przyjedziesz na nim w ogrody mojego serca Wśród wielkiej kiści kwiatów oleandra twarz swą ukryłem duszę rozmodliłem Aisza Jak…