Bezdomny lokator

BEZDOMNY   LOKATOR

 

To był papierowy księżyc

papierowe zmierzchy

papierowe świty

 

to były papierowe przysięgi

pocałunki

splecione uda

krzyk

papierowy

orzekł bezdomny lokator

wyrywając kartkę z pamiętnika

 

mokrą od łez


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *