bEZDOMNY LOKATOR

BEZDOMNY   LOKATOR

 

Bezdomny lokator

opowiada

nikomu

 

śniła mi się

przeszłość bez przyszłości

i przyszłość bez przeszłości

 

żałosne

w łachmanach

 

trzęsły się z zimna

które same stwarzały

 

teraźniejszość

wzięła się pod boki

i pękała ze śmiechu

 

przebudziłem się

 

–  nie przejmuj się

odezwały się kapcie

w końcu zawsze w nas wylądujesz

 

ty i twoje sny


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *