B E Z N I E B N I E

 

puste pełnie

poranione kwiaty

 

zerwało dachy

ze wszystkich marzeń świata

 

przygarbione zdziwienia

z węzełkiem na plecach

po księżycach łażą

 

ale przybiegnie pustynia

zaprosi deszcze w tan

 

wykiełkuje

oaza

——————- – –

lipiec 2013


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *