C Z A R Y
przez bezsenne drzwi
wchodzi wiersz
starannie ubrany
w świeżo odprasowane
słowa
trąca cię w ramię
wstajesz
patrzy zza kotary – –
to takie rozczulające
gdy ci się zdaje
że to ty go piszesz
– – – – – – – – – –
marzec 2013
Dodaj komentarz