D  Y  M

 

zagłodzona

w twoich ramionach

grzebię w resztkach pod motelami

demoluję ławki i altanki

zrównuję z ziemią

cieniste gaiki

i rozsiewam osty na łąkach

 

kiedy rozwalam Lodowy Pałac

dla nowożeńców

budzi mnie dym

i łuna pożaru

nad moją pościelą

– – – – – – – – – – – –

wrzesień 2013


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *