Gorączkowo piszę.

Bo kiedy runie ta kolejka Greka Zorby  –  może na gruzowisku uda mi się znaleźć

strzępy listów, nadpalony wiersz,jakiś zmiażdżony poemat.


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *