H e j ,  D A L E K A  !

Może przyfruniesz z jaskółkami w kwietniu ?

A z jerzykami ?  Z początkiem maja!

O, musiałabyś uważać  –  to nieobliczalni lotnicy. Śmigają…!

 

A jeśli posłałbym po Ciebie mój najbardziej zmyślnie skonstruowany

czterowiersz ?  Rozsiadłabyś się między wersami i  –  jak to zwykły czynić młode

turystki  –  uniosłabyś wysoko nogi  –  krążenie!  –  troszkę byś się zamyśliła

nad sensem poszczególnych słów  –  nad bezsensem mojego życia

tak daleko od Ciebie  –  –

 

Ale lepiej, Piękna, zabierz się z jaskółkami :  ich opowieści o tym jak

z okruszyn gliny lepi się gniazdo  –  są, wierz mi,bardzo zajmujące !

K W I E C I E Ń .  Czekam przy wszystkich chatach, do których one  –

piękne i czyste jak Ty  –  powracają.

noc 20/21 X


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *