E K S T A Z A
A. przycisnął E. do drzewa
ale przedtem
upiększył ją
miliardami westchnień
tęsknot
zachwytów
i pożądań
E. przyciągnęła A. do siebie
mocno mocno
ale przedtem
poprawiła jego nieznośny charakter
miliardami wymyślnych imion
miliardami pieszczotliwych zdrobnień
i miliardami wierszy
o spacerach
gdy trzymali się za ręce
i w tych splecionych dłoniach
uczyły się ciepła
ptasie gniazda
i zwierzęce nory
Dodaj komentarz