GRA  W  TYSIĄCA

 

a któż by ustał w szukaniu

wiedząc na pewno

że ma tysiąc serc

twarzy

istnień

 

Beata Skulska

 

x x x xxxxxxxxx x

 

nie ustaję

nie ustajesz

 

to stuła

co nasze ręce oplata

w kościele smukłych przenośni

 

nie ustajesz

nie ustaję

 

planecie raźniej

znosić

pochlipywania nadziei

i kurze łapki

pod oczami

poezji

 

nie ustajemy

 

nie ustajemy

 

te  jeszcze-nie-istnienia

łaszą się do nas

c h c e m y   b y ć

 

x x x x xx x xxxx x x

grudzień 2012

 

 

 

 


Komentarze

Jedna odpowiedź do „Gra w tysiąca”

  1. podoba mi się kościół smukłych przenośni

    i te nieistnienia które się łączą do nas bo chcą być

    i rytmiczna nieustępliwość nieustawania
    ważna aby planecie
    było lepiej oddychać

    w jednym miejscu protestuję!!

    – poezja nie może mieć kurzych łapek

    albo jest i jest bezwieczna

    albo jej nie ma

    😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *