A M F I T E A T R latarnika z Faros
przedstawia
I D I O T A
Osoby:
Rolnik
Traktor
Bocian
Rolnik : (zatrzymuje traktor) Nie samym chlebem żyje człowiek.
Wędlinkę też się wzięło. (zajadając) Co taki bocian
ma z życia… śmiechu warte!
Gdybym tak ja do jego bocianiego kraju pojechał i zakładał
gniazdo na słupie – ciekawe jakby zareagował!
Traktor : A olej napędowy coraz droższy.
Rolnik : Już! ( orze dalej )
( obmacuje kufajkę ) Dobrze, że pazuchę wziąłem!
(zatrzymuje traktor,wyciąga zmiętoszoną gazetę, czyta
w głos : WIERSZE NA NA ORKĘ GŁĘBOKĄ
( do bociana ) Chcesz posłuchać, durnoto ? Asnyk!
Bocian : (nadstawia ucha )
Rolnik : Gdybym był młodszy dziewczyno, gdybym był
młodszy !
Piłbym,ach, wtenczas nie wino
lecz spojrzeń twoich najsłodszy
nektar, dziewczyno.
Bocian : Bez urazy,gospodarzu,ale to chyba jakiś wsiowy wzdychacz
ułożył…
Rolnik : (do traktora) Słyszałeś?!
Traktor: Za chwilę mi się pompa wtryskowa zapcha – i pod las
dziś nie zaorzemy!
Rolnik : (ze złością) A gdzie jest powiedziane… gdzie jest powiedziane, że..
K… go mać! było zostać księdzem!…
Bocian : ( zatkało go ) … tyle się nanosiłem… tyle się nanosiłem…!
Trzy córki ci, idioto przyniosłem…! Rok po roku…!
Takie dzierlaty, że didżeje na dyskotekach mdleją!
I d i o t a !
Dodaj komentarz