K O B I E C O Ś Ć

 

anioł-stróż

jak zwykle na barana

przeniósł mnie

na nocną plażę

jednej nudystki

 

rozkładam nogi

i ramiona

 

rozgwiazda

 

wchodzę pomiędzy fale

uczę odwagi

nieśmiałe dzieci

 

delfin

 

rankiem

tylko strzepać

z prześcieradła piasek

 

cicha

– – – – – – – – – – – – – – – –

marzec 2013


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *