K W I A T Y

 

muszę zaufać wyobraźni

choć wyobraźnia ze mną się drażni

 

dziwną ma baba władzę nade mną

jasność mi wmawia kiedy jest ciemno

 

w mroźny poranek na mnie dybie – –

pachnące kwiaty na szybie

 

trudno się mówi  –  zrywam to kwiecie

niech się udusi w tym bukiecie

 

 

 

 

 


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *