L I S T Y D O I N N
tam
u ciebie
nierozpacz
niemiłość
kolory niekolorów
niezapachów zapachy
Inn
placku ze śliwkami
całą cię zjem
– – – – – – – – – – – – – –
Inn
do moich myśli przyjedź
na rowerze z dwóch chmur
do mojej niepewności
na dwugarbnej przyjedź mądrości
—- – – — – — – — – – – — –
z Krainy Pytajników
do ciebie
Inn
w Krainie Odpowiedzi
posyłam świat
i moją wiedzę o niewiedzy
– – – – – – – – – – – – – – – –
suchy od łez
spalony przez niepłomień
zamyśleniem zmyślony
czarodziejsko nierozczarowany
—– – – – – – – — – – – – – –
skąpana w śmiechu
wietrznica zefirzyca
ciepły policzek
dla policzków chłodnych
– – – – – – – – – – – – – – — –
naprawdę
wierzysz
że uporam się z Wszech-chaosem
i ułaskawię
skazane na śmierć
gwiazdy
– – – – – – – – – – – – – – – – –
albo we dwoje
Inn
z-możliwimy
to co niemożliwe
co nie wierzy
że można nie wierząc wierzyć
gdy jest się
myślącą iskrą
– – – – – – – – – – – – –
w twoim przytulnym
nieistnieniu
zadumaj się czasem
różowo
jasnorzewsko
a potem
przez niebo przebiegnij szymborsko
tupiąc
bezgłośnie
– – – – – – – – – – – – – – – — –
jedna Inn zapełnia bez-Inn
Inn więc jestem
Inn
napisała dziś dla mnie
? Zmartwychwstanie ? Tołstoja
– – – – – – – – – – – – – – – —
Inn
ufundowała szpital
specjalistyczny
dla przewlekle zdrowych
dla każdego pacjenta
przeznacza codziennie
dwa
a jak trzeba
to i trzy dni
trzeba ją widzieć
w śnieżnoszkarłatnym
kusym kitlu
jak ślicznie
nie istnieje
– – – – – — – – — – – –
nie zastałem jej
rozmawialiśmy długowcale
tuliła się
chciała pocałunków
szeptała
podziwiam cię
że tak trafnie
odczytujesz
wiersze
których nie piszę
i moje
nierysunki
Dodaj komentarz