Ł  Ó  D  Ź

 

jesteśmy Twoją łodzią, Panie

 

elegancko

spływamy sobie Biebrzą

chłonąc aromat piękna

i zmywając z duszy

sadzę

 

łodzią Twoją jesteśmy

 

na porohach pragnień

roztrzaskujemy się

i drzazgi

tak trudno wyjąć

gdy matkę zabrałeś

 

jesteśmy łodzią, Panie

taką jak chciałeś

bez steru

bez dna

– – – – – – – – – –

sierpień 2013

 

 


Komentarze

Jedna odpowiedź do „Ł ó d ź”

  1. Jesteśmy łodzią…
    Piękny wiersz Jureczku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *