Tadzio B.
Płatek śniegu szeptał
drugiemu do ucha –
my, dwa płatki
to już zawierucha !
Tadzio B.
Płatek śniegu szeptał
drugiemu do ucha –
my, dwa płatki
to już zawierucha !
Tadzio B.
Płatek śniegu szeptał
drugiemu do ucha –
my, dwa płatki
przypadek rzadki…
…………………………………
to już zawierucha !
Jurku to jest Twój blog, ale jeśli wpisujesz cudze wiersze- pisz dokładnie…nawet jeśli oryginalna wersja Tobie akurat nie pasuje.
Nie znasz myśli, którą autor chciał przekazać…dlatego nie potrafisz zrozumieć przesłania.
Chcesz przerabiać moje wiersze- oki, ale jestem odpowiedzialna za wiersze moich przyjaciół i nie pozwalam na przeróbki.
Dodaj komentarz