L I S T Y C Z A R N O L I S T N E
d o c z a r n e j r o z p a c z y
ładnie ci w tym
nie zakładaj
kolorowej apaszki
jak już to już
ta kolekcja sztyletów i trucizn
może zachwycić
każdą
morderczynię
rewelacyjne jest też
twoje czarnosłowie
to trzeba mieć talent
tak nieomylnie
omijać
nieczarne
wiem wiem
nad czym obecnie pracujesz
nie uchronię ich
pójdą pod czarny topór
nadzieje
d o p ę t l i
nie rób sobie wyrzutów
sam
tymi ręcami
cię zawiązałem
sam
tymi nadziejami
cię zaciskałem
d o c y k u t y
moja słodka
kiedy już nic
nie smakuje
d o k a t a w l u s t r z e
oczka błyszczą
nie dziwię się
obmyślone niezgorzej
d o j a s t r z ę b i a
popraw uchwyt
to marzenie jeszcze krzyczy
wbij ten pazur-mizerykordię
d o c z a r n o l i s t n e j
powinienem skosić to miejsce
gdzie cię znalazłem
zadeptać to miejsce
jak Indianie w amoku
przywołać na to miejsce Vulcanosa
i jego żar
a ja cię
klęcząc
podnosiłem
żeby cię oczom pokazać swoim
na wieczność zieloną
– – – – – – – – – – – – – – – –
lipiec 2013
Dodaj komentarz