Lusterka

Z  cyklu   LUSTERKA

 

Śpiąca

nic o tym nie wiesz

że przez całą noc

sprawdzam straże

czy moje strofy

dobrze strzegą

twego snu

 

 

 

Już dorośleją

moje wiersze

 

nie chcą być ministrantami

 

gdy

ja

wciąż

żarliwie

w ciebie

wmodlony

 

 

 

Powędrujemy

za ułanami

borem   lasem

pozdrawiając jałowce

które niespiesznie

pielgrzymują

do Chrystusa

 

Spłyniemy Krutynią

na łupinie orzecha

 

Zaśpiewamy Stwórcy

jego ulubioną piosenkę

o stokrotkach

 

tylko weź za rękę

mój wiersz

 

 

 

Cóż ja tam będę

owijał w bawełnę!

 

Jesteś moją konstytucją

i deklaracją praw człowieka

i zakochanego

 

( to dwie różne osoby

Reniu )

 

S


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *