M O R Z A

 

nocą

południowe morza

otulają dzikie plaże

moich snów

 

w dzień

poczciwina Bałtyk

rozstawia kosze

mocno wbija paliki parawanu

i stękając  ” trudno się mówi… ”

kopie grajdoł

– – – – – – – – – –

styczeń 2013


Komentarze

Jedna odpowiedź do „M o r z a”

  1. najszczęśliwsza byłam
    na Bałtykiem
    ze zgrają dzieci
    bawiłam się na plaży
    na śmietniku
    na torach kolejowych

    narkotyczne kolorowe morza
    w każdej chwili oddam
    za szybko bijące serce
    na widok zachwycającej postaci
    Zbyszka Mazurka

    albo kolejnej porcji waty na patyku
    i wody mineralnej (z sokiem)
    z brudnej budki

    Ave, Bałtyk
    morituri te salutant

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *