M I L D R E D   B A I L E Y

NA KONCERCIE DLA MARYNARZY, KTÓRZY RANO MAJĄ ODPŁYNĄĆ

NA WOJNĘ  Z  JAPONIĄ

 

śpiewam

stwarzam pozory śpiewania

płaczę

i płaczę

 

poruszam się z wdziękiem

stwarzam pozory poruszania się z wdziękiem

 

ssiedzę na kolanach każdego z was, marynarze

uśmiechniętym szeptem

mówię

chłopaku

tu jestem

twoja mama  –  tato  –  siostrzyczka

i ta głupia czapka baseballowa

 

listopad 2011


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *