M R U C Z Y D Ł O
mój wiersz
małomówny
jak go ma kto polubić
jak on
cedzi słówka
mruk
ale jak mocno
ściska mi rękę
w trudnych godzinach
– – – – – – – – – – – – –
dedykacja:
zaprzyjaźnionej
poetce małomównych wierszy
M R U C Z Y D Ł O
mój wiersz
małomówny
jak go ma kto polubić
jak on
cedzi słówka
mruk
ale jak mocno
ściska mi rękę
w trudnych godzinach
– – – – – – – – – – – – –
dedykacja:
zaprzyjaźnionej
poetce małomównych wierszy
Dodaj komentarz