NAD ŚNIEG NIETRWAŁA
wyhodowałaś dla mnie
bezgwiezdne gwiazdy
róże bezkwiatowe
w ogrodzie przywiezionym z Marsa
uczęstowałaś niepocałunkiem
po którym wargi mrą
dałaś mi dzieci
klucz wiolinowy
pędzel dłuto
wiarę w siebie
– – – – – – – – – – –
grudzień 2012
Dodaj komentarz