Narzekadła

NARZEKADŁA

 

Miłość to piękna choroba z brzydkimi powikłaniami.

 

Nie ma takich zaległości, których by nie można powiększyć.

 

Na chybcika

strzelisz byka

 

Los to taki gość

co daje nam w kość

 

Mają one swój sprycik, mają…

Lecz inaczej musiałyby stać jak TIR-ówki  przy dwupasmówce

naszych pożądań.

 

Niech się nie zaprzyjaźnia kto chce się delektować wadami przyjaciela.

 

– Czy piękna kobieta może mieć serce ?

– Oszalałeś.

Od tego ma sobowtórkę.

 

List powinien być jak iskra, która ma przeskoczyć na drugi biegun.

Częściej jest pchłą, która chce się pożywić.

 

Artysta ma być balwierzem  –  a jego pijawki wesołe i głodne.

 

Okropna odmiana zboczeńca:  zbacza z tematu.

 

Gdyby kukułka miała pozwolenie na broń  –

nie musiałaby podrzucać jajek.

 

A obłoki  –  jak się to potrafią urządzić !

Mało jest takich, które by chciały po ziemi chodzić.

 

Sokolnik.  Wróbelnik.

 

To jak w końcu :   niebo  czy  tapeta ??

 

N. zaprowadził konia do wodopoju i kazał mu pić.

–  Jesteś kopnięty  –  powiedział koń.

 

Nie reaguj, nie będziesz musiał odreagowywać.

 

A włóż-że kalosze swojej codzienności  –  i brnij !

 

Dla artysty wszyscy artyści żyją.  Nie umarł, nie umrze nikt.

 

Trosk więcej niż siana w głowie.

 

Jak  mysz na kocim weselu.

 

Patrzenie w przyszłość nie ma przyszłości.

 

 

 

 

 


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *