Jedno to poezjowanie  –  a drugie to rozum.

I na spacery to tak: poezjowanie chce mieć na smyczy rozum

a rozum poezjowanie.

 

Nie muszę iść cały do psychiatryka.

Wystarczy jak dam tam na podleczenie moje serce.

Od wierszy  –  wara!


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *