Bardzo ciężko pracuję, mój Pamiętniku.

I co mam w zamian ?

– Nie udawaj, dobrze wiesz.

Że niby co ? Że czasem jakiś spacerowicz albo marynarz czy rybak powie :

„Porządnie świeci nasz latarnik!”

– Sam sobie odpowiedziałeś – rzekł Pamiętnik i poszedł pamiętać.

5 XI

 

Zanotuj to,Pamiętniku,kolorowymi mazakami :

– kąpałem się na plaży na wyspie Capri  –  króciutko, ale z widokiem

na Wezuwiusza!

– zrobiłem zdjęcie polnego maka przy drodze na cmentarz Monte Cassino

– w Dubrowniku siedziałem na nagrzanym murku i słuchałem jak

na skrzypcach gra Chorwatka w powłóczystej czarnej sukni;

młoda,o uduchowionej  –  a może zmęczonej  –  twarzy

– dotykałem palcami kolorowych ruybek na rafie w morzu Czerwonym

 

I ja,  łajdak, niewdzięcznik, udaję tu jakiegoś smutasa!

… Bo motyle odfruwają i nie raczą nam powiedzieć ani słówka…


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *