O D D E C H Y
A teraz jestem sosną
kto po żywicę
oddam w dobre ręce
A teraz jestem głazem
na szczycie góry
kto chce usiąść
i głęboko
pooddychać
oczami
A teraz jestem studnią
pełną
dziewczęcego śpiewu
chcę nim napoić ptaki
A teraz jestem bryzą
wiejącą od wszystkich mórz
obmywam wasze ciała
wasze zuchwałe myśli
czynię nad wami znak
morza
i z podziwem
( na który próbujcie zasłużyć )
szepcę
e c c e h o m o
– – – – – – – – – – – – – –
dedykuję wierszowi, który przywraca oddech :
Wisława Szymborska ” Pod jedną gwiazdką ”
luty 2013
Dodaj komentarz