O G R O D Y
Dżin wyskoczył z puszystej dalii.
Zbiegły się kwiaty z całego ogrodu.
– Jakie macie życzenia ?
– Chcemy być zawsze takie jak teraz – zawołały pachnącym chórem.
– Zrobione. Włazić do zielnika.
– A ja chcę, żeby ożyła Semiramida ! – jak kogut zapiał słonecznik
co ma gębę zbója i hipermarket dla ptaków.
… Ukazała się – w szpanerskich portkach-ogrodniczkach
w słomkowym kapeluszu z afrykańskich plaż
w ręce – złota konewka, co sama się napełni temu, kto kocha.
Uśmiechnęła się po baśniowemu, zanuciła coś po semiramidzku – –
i zabrała wszystkie ogrody do nieba.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
dla siostrzenicy
Małgosi Maj
w lipcu 2013
Dodaj komentarz