„OSTATNIA NIEDZIELA” 2011
Nowy dzień
wypoczęty
raźno do pracy rusza
zawsze na początku
zagląda do serca
czy cierń się nie poluzował
potem budzi tęsknoty
karmi je wspomnieniami
muszą mieć siły
łazić za mną
krok w krok
Raźno uwija się nowy dzień
sprząta i sprząta
bardzo pomocna jest
ANTYNADZIEJA w aerozolu
żeby z jakiegoś pominiętego kokona
nie wyfrunął motyl
naprawdę tu nie może być fuszerki
jedno małe przeoczenie
i lokatorowi strzeli do głowy
że może istnieć
26 XI
Dodaj komentarz