O S T R Z E Ż E N I E
Zarażam.
Umiłowaniem polszczyzny.
I Tołstoja.
Zarażam.
Roznoszę zarazki piękna
z obrazów Mehoffera.
A potem wśród chorych
w przebraniu poety
udaję szpitalnego kapelana.
O S T R Z E Ż E N I E
Zarażam.
Umiłowaniem polszczyzny.
I Tołstoja.
Zarażam.
Roznoszę zarazki piękna
z obrazów Mehoffera.
A potem wśród chorych
w przebraniu poety
udaję szpitalnego kapelana.
Dodaj komentarz