przepoczwarzanie
|
zniknę sobie na przekór
będzie środa czy piątek przed południem
wrzosy zapachną chociaż wcale nie lubię
pachnących świtem kwiatów
jeśli w ogólepo pierwsze
temperówka słój w kwiaty i silikonowe wkładki
po drugie
słowa pisane na szybko z niepewnej litery
kroki zostawione za sobą które zapomną
po trzecie
resztki cienia na ścianie przeciwległej do zachodu
oko zeszklone na parapecie świecące niegdyś i
kilka wspomnień wystających spod łóżka
weź wszystko |
|
Dodaj komentarz