K R A D Z I E Ż

 

Ukradłem morzu gładkie kamyki  –  jajeczka Czasu.

Mogłem jeszcze wykraść bursztyn, flądrę, kotwicę wraku  –

lecz każdy najcichszy plusk lub o zachodzie strojne spódniczki fal  –

o, to strzeżone jest pilnie!


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *