R E F R E N I S T K A 1938
Młode życie
Młodziuteńkie
Listeczki dni
uśmiechnięte
Ach, ta mama!
Ten solfeż!
Tatko wzdychał, kręcił głową
Babcia wspierała
mamę
solfeż
i mnie
Po występie
po sesji nagraniowej w studio
padałam z nóg
ze szczęścia
Sekundy
pory roku
wirują
nie będę brała
i ani pół kieliszka
Śniło mi się
że „Moonlight in Vermont”
śpiewam Panu Bogu
I tak właśnie jest, M O J A
A Bóg
tłoczy
7,5 miliarda płyt
Dodaj komentarz