Nie umiem myśleć przewrotnie  –  jak  Cioran.

Nie ma mowy o tym, żebym błogosławił ziemię

jak Knut Hamsun.

Próba ułożenia sonetu mogłaby mnie zabić.

… To jak ja śmiem wziąć do ręki długopis !

Pochylać się nad białą kartką !

 

Nie jestem pewny, ale zeszłej nocy, gdy coś zacząłem gryzmolić  –

śmiał się ze mnie pająk i chichotała nocna lampka.

 


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *