Ś P I E W K A

 

pamięci Żony

 

źródlana

uprosiłem cię

u błękitnych gór

 

leśna

odbiłem cię

jałowcowi

 

góralska

trzy giewonty

do mnie

przeskoczyłaś

 

cygańska

ze wszystkich indii

na bosaka

 

pokaż

jakie jest to

wczoraj  dziś i jutro

 

i rozepnij

troszkę

ten stanik

 


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *