SALAMANDRA
Nie musisz istnieć
za bardzo
to męczące
poistniej trochę kiedy jesteś ze mną
kiedy naszą córeczkę za rączkę prowadzisz
na drugie śniadanie
u Pana Boga
poistniej kiedy robisz coś mądrego
z rzadka
to męczące
motyle
zygzakiem
żyją
salamandra
na rozgrzanej skale
umie
ponieistnieć
PIEŚŃ O MAŁPCE
chwytnymi łapkami
małpka
wczepiona w istnienie
świat niby podkręca wąsa
dżunglastego
a oczy mu się pocą
niagarowo
przynosi mamie wiązkę bananów
nadziewanych afryką
tacie
grozi
palcem
– – – – – – – – – – – – – –
od autora: wiersze SALAMANDRA i PIEŚŃ O MAŁPCE
dedykuję Danusi Capliez-Delcroix
6 maja 2012
Dodaj komentarz