S M S
Przyjdź.
Wyprosiłem z domu wszystkie słowa.
Szepty wymiotłem ( w pajęczynach się przyczaiły).
Myśli zaniosłem do piwnicy
( niech tam w spokoju pomyślą nad sobą ).
Przyjdź.
Czeka na ciebie tylko śmiech i pocałunki.
S M S
Przyjdź.
Wyprosiłem z domu wszystkie słowa.
Szepty wymiotłem ( w pajęczynach się przyczaiły).
Myśli zaniosłem do piwnicy
( niech tam w spokoju pomyślą nad sobą ).
Przyjdź.
Czeka na ciebie tylko śmiech i pocałunki.
a kto do samych cukierków pójdzie ?
a trochę smutku i melancholii i łez
a trochę gniewu i ognia
szczypta pikanterii
piorunów
Obiecaj jej ..
WSZYSTKO
i to tak realnie
żeby uwierzyła
że wreszcie ma wszystko
na wyciągniecie
kaprysu
a zagadka?
Dodaj komentarz