S Z C Z Ę Ś C I E
szczęście
dla ciebie
podkradam
gdzie tylko mogę
w przebraniu didżeja
wchodzę na komers
maturalny
w stroju
położnej
zakradam się
do zaróżowionych sal
gdzie matki
pierwszy raz
tulą do siebie
siebie-maleńkie
przebrany
za trzy śliczne dziewczyny
dotykam
ukradkiem
radosnego ciała
zwycięzcy
Tour de France
odchodząc
z łupem
oglądam się
za siebie
a tam wszędzie
szczęścia
jeszcze
więcej
– – – – – – – – – – – – –
dedykacja:
dla tej, która wie
że to dla niej
Dodaj komentarz