S z k i c e w ę g i e l k i e m
D E S P E R A C J A
Powiesił się.
Nie zostawił listu pożegnalnego.
Sznur oddano do laboratorium kryminalistycznego.
Okazało się, że był spleciony ze wszystkiego
co się denatowi w życiu nie spełniło.
To bardzo silne włókno – tymi słowami kończył się raport.
Mógłby się na nim powiesić słoń
hipopotam
a nawet księżyc.
– – – – – – – – – – – – –
maj 2013
Dodaj komentarz