T A K S A M O
Biegnę biegnę
latami biegnę
bezświetlnymi
pełznę pełznę
tułaczy ślimaczący się ślad
wiersze
na snów chyżych koniach
uciekam uciekam
tatarzy krzywd
mongołowie zniewag
tak samo
osaczają
złudzenia
jak to ciury obozowe
chytrym oczkiem
przyszłość
podpatrują
Dodaj komentarz