W Ę D R O W I E C

 

spotkałem wczoraj

świętego Pawła z Tarsu

 

nie miał niestety czasu

na dłuższą rozmowę

 

zdążyłem tylko

ucałować mu stopy

i hymn o miłości

 

i wybełkotać

kilka

swoich

wierszy

 

i już szedł dalej

od domu do domu

od domu do domu


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *