W Y S Y P I S K O

 

nie mogę pozbierać myśli

 

nie mogę pozbierać karteczek

na których żebrzę u progu Poezji

 

nie mogę zebrać wszystkich niegodziwości tego świata

wywieźć

na wysypisko

uwałować

zre-człowieczyć

 

ale przecież

nie mogę nie móc

Panie Boże

 


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *