ZAWRACANIE GŁOWY
spaceruję po plaży
falom mówię co mi się marzy
– znamy to znamy
ziewają fale
i nie słuchają wcale
mewie co na słupku się suszy
mówię, że ciężko mi na duszy
– ja mam swoje latanie
ty masz swoje człapanie
nie zawracaj mi głowy, pacanie
nie zawracaj mi skrzydeł
ani biegu fal
one nawet w swym własnym świecie
dotkną się z Tobą
w przelocie
o jakim się nie śniło
jak głęboko
i bez słów
słowa
nie tylko słowami
mówią światu
o sobie
każdy jest wysłuchany
choć inaczej
niż żąda