Z cyklu M A K A T K I
marzenia cieplutkie zabłądziły
z gęstych borów nie wiedzą jak wyjść
zabłądziły tułają się płaczą
korzonkami się żywią łaskawymi
kiedy pada głowę w tył przechylają
marzenia moje cieplutkie
– – – – – – – – – – – – – – – – – –
d l a M E G
Dodaj komentarz