Z O R Z E Ń K A

 

narzeczona

każdego ze śmiertelnych

 

bezcieniowy nasz

różowy

cień

 

właśnie wstała

umyła zęby

 

przymierzyła

w błękitnych lustrach

nowy obłok

 

jest

 

jest

i

przy tobie

który

gniewnym

ciosem

buta

zabijasz

puszkę

po coca-coli


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *