S A N D O M I E R Z
piękne są łany zbórz
zagony kartofli
sady
niebom podobne
ze słoneczkami
ich życie
przebiega pobożnie
moralista
nie ma się tu do czego przyczepić
żyją godnie
przeczytały starannie
Deklarację Praw Człowieka i Rośliny
nie przeprowadzają czystek etnicznych
maki chabry bławatki
pomieścimy się
zwykle z początkiem lipca
puka do moich drzwi kłos jęczmienia
a mam już w plecaku
prowiant i termos
do Sandomierza kawał drogi
do zrozumienia
do ukojenia
jeszcze dalej
= = = = = = = = = = = =
luty 2014