Kategoria: Poławiacz pereł

D l a   b ł ę k i t u   i s t n i e j ę   n a p r a w d ę ” S z y s z e c z k a ”   (tytuł wiersza)

Lech   k.  I d z i o r   ciało jednorazowe opakowanie nieśmiertelnej duszy

nadzieja i tęsknota  –  syjamskie siostry zrośnięte ze sobą niespełnieniem G l o i n n e n

z wiersza pt. ” Bądź blisko ” autorka  Biedroneczka 2     potrzebuję twojego wzroku gdy rozczesuję włosy przed lustrem dotyku dłoni która już wie ile szczęścia potrafi udźwignąć

z wiersza ” Do Stanisławy ” B e a t y   M O N I U S Z K O   małą, drżącą dłonią dotknęła skrzydeł anioła zatapiając bose stopy w jego śladach   weszła w ciszę uśpionych zegarów

z wiersza ” Ecce…” Jarosława St.   J A C K I E W I C Z A możesz mówić o mnie człowiek miłości bo cały jestem z miłości która krwawi i śpiewa krwawi i śpiewa krwawi i śpiewa

paznokcie zjadam żeby serce biło * * * * * * * * * * * * zbyt mocno wiarę ściskałam w dłoniach otwarta klatka ptak frunie do nieba chore kochanie na mych rękach kona nie nie przepraszaj nie trzeba   k a s k a  1967-67    

mówiłeś będziemy nieśmiało wplotłam we włosy wiatr rozpaliłeś ogień pewnie stwarzając kolejne słowa uliczki gasły ja słuchałam zamilkł nawet deszcz „pisząca”  z wiersza ” Twoja fotografia   brak mi już sił  mamo ale jeszcze kręci się ziemia więc ukołyszę gwiazdy miarowym biciem serca „pisząca”  z wiersza ” Plan na ostatnie dni „

Ukochałem to, coście zdeptali gardziłem tym, coście chwalili Jalu  KUREK  z wiersza ” Na przekór ”   Jeszcze zasiejemy wiele słodyczy i blasku. Nie rozpaczajcie, drzewa. Jalu KUREK  z wiersza ” Rapsodia „

Jolanta   M I C H N A z wiersza pt. ” Mroczny świat ”   oczyma duszy kochasz życie skazane na dożywocie

mojego życia tandeta kości mi liczy codziennie R E N A T A

A n i t a  G U Z D E K z wiersza ” Tęsknota”   w sercu tęsknoty węzeł próbuję rozwiązać   na migi posyłam ci kawałek nieba

(  do muzyki ) tchnij w ludzi jeszcze większy ogień by uczynili z tego świata muzyczny powiew Paweł  L A S K O W S K I

nie czekaj  nie czekaj na list  telefon  spotkanie serce jak ptak dawno uciekło z klatki twych rąk i tylko resztki piór szybują pod sufitem M a g d a  M  A  Z  U  R

na brzegu życia przysiadła noc   zmęczona   za dużo pytań   a jednak znów spytała d l a c z e g o – – – – – – – – – – – – – ” laura julia „

Wymyślę dla ciebie moją różę  tyle róż ile jest diamentowych błysków w morskiej wodzie Tyle róż ile wieków wiruje w pyle nieba ile marzeń krąży w umyśle dziecka Ile świateł pomieścić może jedna łza Louis  A R A G O N

Gdyby wszyscy ciągnęli w jedną stronę świat by się przewrócił do góry nogami. żydowskie

dać innym być sobą przestać oceniać dać wzlecieć wysoko do nieba „Mari”

Dorota OCIŃSKA-KARIN   jesienią wiatr tęsknie zaszumi po drodze ci będzie wstąp do mnie koniecznie czekam

Laura  Julia   wyrzucona z nieba   na pysk na dno   nieuleczalnie żywa płaczę kamieniami